cze 06 2003

Kamionki, full wypas


Komentarze: 1

No i wlasnie przed kilkoma godzinami wrocilam z Kamionek. Szkoda, że tak szybko... Posiedzialabym tam jeszcze, bo tak jak myslalam - zabawa byla extra. Po tym jak dowleklismy sie na naszych rowerkach do osrodka, wyladowalismy bagarze, ruszylismy w stronę plazy, pluskalismy sie w wodzie dluuugo, woda byla ciepla (zdolowala mnie fugura kilku dziewczyn, poczulam sie niczym mastodont, ale ciii... to sie jeszcze zmieni) Kuba Skonieczny caly czas sie do mnie podwalal, a mi juz brakowalo tekstow, zeby go splawic. Poznalam lepiej Paulinę Szymnonę, i co? Nie wiem co mnie caly czas do niej przyciagalo... to takie dziwne, w pewnym momencie wycieczki zalapala dola, i to porzadnego. Zostalam z nią sama w pokoju, a ona sie po prostu poplakala... czemu? nie ma kogos takiego, jak prawdziwy przyjaciel, to bylo przyczyną, ale nie powiedziala mi tego... dziwnie sie czulam, ale ja nie moge zostac jej przyjaciólką, ten związek źle by sie dla niej skonczyl... Nie pilam dużo, nie chialam, zależalo mi na tym, żeby wszystko pamietać. Nocy nie spedzilam w pokoju, w ktorym mialam rzeczy, spalam (jasne, spalam, dobra dobra...) obok Pauliny Sz. i Kasi Polikowskiej, kiedy Szymona zasnęla, odwrocilam sie do Kasi, nasza gadka-szmatka szybko przestala być jednoznaczna, zmieniając sie w coś... Nie wiem ile ona pila, zaczelyśmy robic sobie malinki i wogóle... (ale nie, bez przesady, nie lizalysmy sie). I ogolnie to bylo zajebiscie, duzo glosnej muzy (lecial Linkin Park, czyli nie bylo tak źle), naprawde zapomialam o wszystkim, calym bożym świecie i bawilam sie.... czy bylam wolna? chyba nie do konca, bo od czasu do czasu zadarzal sie taki moment, gdzie mialam male sam na sam (np. w kibelku...) i wtedy to wracalo, jednak zabijalam te mysli. Teraz wrocilam, niestety, prawie wcale nie spalam,  mam oczy jak kret, dostalam maila od Betti, czytam, czytam, umysl nic nie rozumnie, serce wie wszswystko. Pierdole... wezme wielka paczka chipsów i ide przed TV, jutro będe myslec... jutro...

graphitowa_roza : :
06 czerwca 2003, 19:09
dzieki za piosenke :* po mojemu mozesz isc do idola :P

Dodaj komentarz