wrz 22 2003

Przemyslenia


Komentarze: 9

Leci Dżem. Cudo.
Jak wielką afere można zrobić z przeczytania mojego bloga, czy moje życie jest aż tak interesujące żeby pchac sie tu na siłę? Wątpie.
Gwiazdy są niemal wieczne, dużo już wdziały, uśmiechają się.
Im częściej powtarzam sobie, że jestem silna i dam rade tym bardziej staje to się prawdą w każdej dziedzinie mojego zycia.
A przecież siła ta zrodziła sie w okropnym cierpieniu, którego doświadczałam mniej więcej rok temu.
Drzewa, wyglądaja tak pięknie o tej poże roku, nie prawda? Nosze kasztana w kieszeni, jest nawet duży i taki przyjemny w dotyku.
Dzieki za te wasze komentarze :*
Każde cierpienie i porażke bede traktowac jak uderzenia młota w kuźni, a młot ten będzie kształtować mą duszę tak jak żelazo (metal;)), aby wykuć naprawde potężną broń/zbroję/tarczę. Każdy ból to tylko uderzenia młota, w tej kuźni, kuźni dusz, w tym świecie, zatem każdy ból sprawia, ze staje sie coraz silniejsza i coraz wiecej rozumniem.
Niektorzy ludzie są tak niesympatyczni, ze az czasami próbują znęcać sie psychicznie, pieje z takich, bo wiem co czują, widze dokładnie jak cierpią w głębi.
Zawsze wystarcza jedno dłóższe spojzenie zeby zobaczyc jaki ktos jest naprawde.
Boje sie luster.
Jest luz i wogole spoko.
I radze sobie sama, jak zwykle, kiedy ostatnio ktos mi pomagal? Niepamietam, to przykre? Moze. Daje sobie rade.
Dzis pozwolę sobie na wyjątkowo piękne marzenia, zasłużyłam sobie :)
Leci Dżem. Cudo.

graphitowa_roza : :
23 września 2003, 19:35
1: zwyciężysz cierpienie, na pewno! z takimi poglądami 2: też chcę kasztana ;( 3: pięknie to napisałaś z tą kuźnią 3: lubię dżem ale wolę nutellę ;) 4: trzymaj się mocno!
23 września 2003, 16:58
Dopiero teraz tu weszłam, dopiero teraz mogłam przeczytać to, co poniżej. Kurcze, przykro mi, że tak się stało. Doskonale wiem, jak czujesz się teraz. Nie chciałabym, żeby ktokolwiek z ludzi z mojego świata czytał mojego bloga. To byłoby straszne. Popieram Ciebie, mam nadzieję, że jakoś się ułoży a czas wyleczy rany. Trzymaj się ciepło, Różyczko!
23 września 2003, 15:22
Tak marzenia to cos pieknego.....a sile zdobywa sie poprzez cierpienie...dopiero wtedy okazuje sie jak bardzo jestesmy silni
23 września 2003, 13:51
tak dzem jest bardzo dobry (i taki i taki) :)
wiatru_szept
22 września 2003, 23:09
Dziękuję za hasło :) I mam tylko komentarz do tych niesympatycznych ludzi: niech sie piepszą jak nie widzą wartosci innych i są chamscy :P Pozdrawiam ;)
MiM
22 września 2003, 23:03
moje marzenia już dawno zostały zniszczone... a podobno trwają wiecznie:(
22 września 2003, 21:55
dzem... :) ostatnio polubilam dzem ;)
22 września 2003, 21:52
Marzenia to to co lubie.....moze kiedys sie spelnia. Dzieki za haslo:) Co studiuje?- elektronike. #maj sie, pozdrawiam:*
cała_ona
22 września 2003, 21:46
marzenia... kocham je :) dobrze, ze nie trzeba za nie placic...:))

Dodaj komentarz