wrz 28 2003

Radość tworzenia :)


Komentarze: 11

Dzis niemal cały dzień wkówałam biolę (pieprzone DNA i tak tego nie czaję :/ ). Aż mnie czacha boli, w porównaniu z biolą matma była przyjemnością, nie wspominając o angolu, cud miód ;). Nie jestem stworzona do nauki, absolutnie nie, jestem stworzona do tworzenia :P. I właśnie mam zamiar stworzyć, ale juz nie wierszem, tylko prozą i będzie genialnie, jak sie uda, hehe nie nie, wam nic nie powiem co to będzie, nie chce zapeszać, bo może sie nie uda i co? Ale ma sie udać, chce żeby sie udało i może sie uda, a jak sie uda to zamieszcze to w necie i se przeczytacie, jeżeli sie uda (jak ja lubie naduzywac niektórych wyrazów :D ) no jak sie nie uda to przestane myśleć o tworzeniu i zaczne sie uczyć, także koniecznie musi sie udać :P:P:P. No i jeżeli chodzi o tworzenie, to opracowałam danie, które nazwałam "Drugie wcielenie jajecznicy" jak sie przyżądza? Otóż tak jak jajecznicę, tylko że nie mnieszamy tego na patelni, pozwalamy zeby usmarzyl sie jakby "nalesnik" ktorego potem przekladamy i smazymy z drugiej strony, nastepnie jak sie usmarzy to kladziemy go na talerz na jego srodku kladziemy posiekane pomidory ze szczypiorkiem i "nalesnika" skladamy na pół, wiem genialna jestem :D. Humorek mi sie dziwnie poprawia, to dobrze :))). Jak ktoś se takie coś usmarzy i sie nie otruje to prosze dac mi znac ;).

graphitowa_roza : :
29 września 2003, 16:56
Nie uczę się... za często:DDD
BanShee
29 września 2003, 09:45
ja czasem lubie się uczyć, ale to tylko czasem
29 września 2003, 08:40
a nie mozesz tego poprostu nazwac omletem??? :P
28 września 2003, 22:07
trzymam kciuki, żeby ta twoja proza się udała ;)
28 września 2003, 22:07
trzymam kciuki, żeby ta twoja proza się udała ;)
Winiacz
28 września 2003, 20:26
Też próbowałem pisać prozą... I kilka kartek z tego wyszło po czym nast. KONIEC... Trzeba umieć owijać w bawełnę bo wyjdzie z tego normalne opowiadanie... POWODZENIA
28 września 2003, 19:10
a ja dzis mialam taka ochote na jajecznice ze szczypiorkiem...
cała_ona
28 września 2003, 18:44
hmm ale smakuje tak jak normalna jajecznica?? czy tak troszke nienormalnie??? :P
wiatru_szept
28 września 2003, 18:28
Buahaha qll spróbuje zrobić taką jajecznicę ale u mnie kazda proba robienia czegokowiek w kuchni sie konczy bałaganem :P hmmm za to jajecznica moje taty jest bardzo dobra.... a oto przepis: normalnie jajka + papryka + szczypiorek + jesli ktos lubi kiełbase to kiełbasa... Mniam! :P
A.
28 września 2003, 18:17
ta "jajecznica" to wynik Twojego tworzenia mam rozumiec (do ktorego jestes stworzona)?
karotka
28 września 2003, 17:55
hej, pech chcial, ze nie mialam zapisane w notatniku, bo to olalam;p noi mam za swoje, ps ten nalesnik to cos ala jajko sadzone??

Dodaj komentarz