sie 12 2003

spinacz


Komentarze: 8

No to wrocilam. Wszystko jest dobrze. Znaczy...tak mysle... Luna za kilka dni będzie w tym ośrodku, pozbędzie sie tej swojej choroby... Gdybyście mogli kiedyś zobaczyć jej oczy... Gdybyście mogli dotkąć jej wlosów... Gdybyście mogli posluchać jej glosu, jej śmiechu.... I musze sie przyznać, że teraz tęsknie za nią... Kiedy żegnslyśmy sie na peronie, spojzalam w dol i wiecie co lezalo pod naszymi nogami? Zwyczajny, niczym nie wyrozniający sie spinacz. A wiadomo, ze spinacz slozy do spinania... Przelamalysmy go na pol, teraz ja mam jedna polowe, a ona droga....Skond on sie tam wzial? kto go upusil? I ze akurat pod nami, lezal i czekal.... Qurna, poplakalysmy sie obie na tym piperzonym peronie. Najgorsze byly dla mnie te pierwsze sekundy w jadącym pociągu, wychylilam sie przez okno, zeganjanc ją wzrokiem a wiatr z impetem rozpijal moje lzy... Nie ma na swiecie piekniejszej istoty niz Luna, po prostu nie ma, nie dla mnie... A dzis sa urodziny Betti, moze uda mi sie z nia zobaczyc, tak bardzo bym chiala... znowu czuje, ze drżę... boje się, a jednak... sprobuje...?

graphitowa_roza : :
16 sierpnia 2003, 15:45
ty patrz... a ja myslalam, ze spinaczem sie obieram ziemniaki... phi no kto by pomyslal ;P a tak na powaznie to bardzo sie ciesze, ze z nia wszystko w pozadku i z toba tyz :)
15 sierpnia 2003, 16:59
śliczna rzecz z tym spinaczem :) kiedy tylko sie na niego spojrzy bedzie przypominał piekne wydarzenia, tak jak przypominają pierwsze dźwięki piosenek, szum wiatru...
15 sierpnia 2003, 02:30
spinacz laczy.....
14 sierpnia 2003, 20:07
moje gratulacje z powodu umieszczenia kolezanki w osrodku ! pozdrawiam
13 sierpnia 2003, 09:48
jakoś wytrzymasz te pół roku! :]
Kumcia
12 sierpnia 2003, 16:01
smutne sa rozstania ale piekne za to powroty :)..co do spinacza to sie zgadzam z Jarcia
12 sierpnia 2003, 15:57
Ten spinacz to był znak:)
12 sierpnia 2003, 15:52
ten spinacz zawsze będzie spinał Wasze serca nicią przyjaźni...

Dodaj komentarz