No i skończył nam się wrzesnien. Nudnany był... Hellsinga sobie kupiłam, z
Profesor Wnuczyńską sie spotkałam... poszłam do IIkl liceum... Szybko to
wszystko leci. Wampiry mam w głowie, chyba wysysają mi krew z mózgu... Hej
hooo, hej hooo staczamy się na dnoooo, gdy wkoło żuli stooooo... Chciałabym
program, którym mogłam wszystko bez problemu z neta ściągnąć. Mon obcięła mi
dziś włosy, chyba dobrze jest co? Noooo raczej. I hope :P. Warkoczyk still
alive. Zresztą... odrosną :P:P:P. Staczam się.... moje oceny....jaaaaa....
moje lenistwo...taaaaaa... i ja sie piszę na mistrzowanie do wampira,
heeeeeeee... la comediene... A ten blog śmierdzi starością.
Dodaj komentarz