sie 30 2004

cosik


Komentarze: 2

Konczy sie. Cos sie zaczyna. Ale jeszcze jutro, mam jeszcze cale jutro! I spedze je tak, jak chce. Bede tanczyc, nagne rzeczywistosc i opowiem sobie bajki na jawie, taak. Bede szeptac do szklanki parujacej herbaty i rozkocham sie, w jesieni, ktorej jeszcze nie ma. Jak o niej pomysle, to juz mi sie lepiej robi, uwielbiam. Jesien. Ale mam jeszcze tą noc, jutrzejszy poranek, jaki jutrzejszy poranek bedzie inny. Mam glowe do umycia i kilka rzeczy do wyrzucenia, okno do otworzenia, zaraz je otworze. Pada! Szum deszczu. Cicha muzyka, chyba mi dobrze. Kawalek nadzieji, co do kogos zagniezdzil sie w sercu, wygodnie mu tam, cieplo i przyjemnie, bedzie rosnac i pic z dzbana tesknoty. Niektore rzeczy, zle sie ulozyly, ale ja nie zyje tutaj. Ja tu tylko tymczasowo przebywam, jestem na wakacjach, na Ziemii, moja dusza ma dom gdzies indziej. Bede sie teraz cieszyc tymi malymi rzeczami, nie umialam tak kiedys, ale nauczylam sie, ciagle sie ucze.

graphitowa_roza : :
arbuz
31 sierpnia 2004, 23:53
a dzien ten spedzisz w fabryce :p (lub tez na wiezyyyy) :-) pozdroofki :D
31 sierpnia 2004, 11:05
Niech ten ostatni dzień będzie piękny:*

Dodaj komentarz