masohizm
Komentarze: 3
Jestem masohistką. Klade sie na lóżku i katuje sie. Puszczam Swanheart Nightwisha, potem Grzech, A ona ona, Auschwitz i GRPAHIT Closterkellera, dobijam sie O.N.A. najsmutniejszymi kawalkami, Mrok mnie zabija i Niekochana też. A żeby cierpieniu dodać goryczy zaczynam marzyć, śnić piękne sny ze świadomością, że one i tak sie nie spelnią, bo to by bylo za piękne... Marzenia ranią, ranią i to bardzo, kiedy uświadomimy sobie, że to tylko marzenia, zwlaszcza przy tak "wesolym" repertuarze... Niszcze sie sama.... jestem masohistką.... "wokola graphit, zastyga skala, gdy koniec bajki, tak pragne silną być, a jestem slaba, wygrywa graphit"..... AnjaO ma w sobie to coś, jej teksty....
Dodaj komentarz