Zmiany
Komentarze: 3
Nie krzyczcie, nie bijcie, musialam. Gniotlo sie we mnie juz od tak dawna, musialam. Usunelam duza czesc notek, tak ze ze 180 zrobilo sie 150, to bylo dla mnie w tych zmianach najwazniejsze, musialam, dlatego tez nie pytajcie czemu, nie umiem wam powiedziec... przepraszam... Zdjelam rowniez haslo. Jestem jaka jestem, inna nie bede i to nie jest powod zeby sie chowac, zeby ograniczac. Szablon zniknal rowniez, stary juz byl. Kiedys moze zatroszcze sie o nowy, zobacze jeszcze. Rozcielam koraliki i teraz je pomaluje, pomaluje je myśląc o tym wszystkim, i ten czerwony kolor juz teraz sprawia, ze czuje sie lepiej. Skonczylam moj stary papierowy pamietnik. Kupilam taki ladny niebieski zeszyt ze slonecznikiem. Będe tam tylko ja. Jeszcze tylko skoncze z koralikami i bede mogla powiedziec, ze skonczylam sprzatac. Ale to tylko fizyczny koniec. Oddycham, a powietrze jest takie.... świerze.
Dodaj komentarz