Archiwum czerwiec 2003, strona 4


cze 15 2003 nocą, gdy gwiazdki migocą :>
Komentarze: 6

Sprawe aborcji zakończylam w komentarzu do poprzedniej notki, kto jest zainteresowany, niech sobie przeczyta.... Spalam wczoraj u Pauli, poszlyśmy z dziewczynami do Zacharków (kuzyni Pauli) i zaczela sie impreza, fajnie bylo, wypilam 2 piwa i jedną sete, nie moglam sie napatrzeć na Szymone, która legalnie palila se fajke. Wiem, co w tym dziwnego że ktos palil fajke? Ależ nic, wy po prostu nie wiecie jaką opinie ma Szymona, ludzie ona ma średnia 5.3!!! I wogóle zawsze grzeczna i pożądna, no cóż... tak to jest jak ktoś zacznie zadawać się ze mną i Paulą :P spaczenie gwarantowane ;). Potem poszlyśmy do Bachusa (taki pub), tam zacząl podwalać sie do mnie taki Daniel z Torunia, ladny byl niepowiem, ale skończylo sie tylko na przytuleniu i spojżeniach w oczy, potem gdzieś go wcielo. Między stolikami znalazla mnie Anita, powiedziala żebym więcej nie pila, bo nie wyjdziemy stąd wszsytki na 2 nogach, hehe, dziwnie sie poczulam. Musialam pilnować Szymony i Polikowskiej, które zachowywaly sie... no... zdeczko nietrzeźwo... Raz ja kogoś prowadze, innym razem i mnie będą prowadzić wlasnie w tak cieplą, letnią noc :). Naśmialam sie porządnie i niesamowicie humor poprawia mi myśl, że przedemną jeszcze cale wakacje :D. YEAH, I LOVE MY LIFE :P ;)

graphitowa_roza : :
cze 14 2003 Refleksje...
Komentarze: 23

O jeny... nie, nie moglam przeczytać calego artykulu podnaego przez  aniuleq, te fotki wbily nóż prosto w serce, wy strasi i bardziej doświadczeni mowicie że zmienie kiedyś moje poglądy na świat... szkoda, bo chyba wlaśnie w tym okresie moje wszelkie idee i poglądy są najbardziejsz szczere i dobre, nie chce ulegać zepsuciu doroslości, bo widze że wraz z wiekiem stajemy sie coraz bardziej obojetni, to źle... Ciągle jestem w lekkim szoku po obejżeniu tamtych fotek... Czy jest jakis specjalny dzień dzieci będacych ofiaramia aborcji? Jeżeli nie to tzreba by go kiedyś ustanowić! I wogole powinno się więcej o tym mówić, uświadamiać ludzi, tlumaczyć im, że to  nie jest najlepsze rozwiązanie! Tyle że co ja jedna moge? (jeszcze bez dowodu osobistego....) uczucie bezradności, bezsilności.... zgnily i zepsuty jest ten świat i choć codziennie rano wstaje z chęcią naprawiania go, to czasem uświadamiam sobie jaka jestem mala, slaba i nieporadna.... qurwa jeszcze troche takiego myślenia to stane sie pacyfistką, albo jeszcz wegetarianką.... Nie, przesadzam, to mi nie grozi. Czuje zlość...bezsilność... wznosze wzrok ku niebu i pytam sie "co mam robić?" zero odpowiedzi, to nie w niebie jest odpowiedź, tylko tutaj, we mnie, w moim sercu....

graphitowa_roza : :
cze 13 2003 CO TY O TYM MYSLISZ?
Komentarze: 15

3 sierpień
Od dzisiaj żyję
Jestem mniejszy od kropeczki na końcu zdania.
Jestem chlopcem! Małym chlopczykiem!
Na razie jestem tutaj, pod serduszkiem mojej kochanej mamusi, ale niedlugo mamusia będzie mnie tulić w ramionach...

29 sierpień
Uroslem! I bije już moje serduszko! Tym serduszkiem będę z całej sily kochać moją mamusię. Nie mogę się już doczekać kiedy ją zobaczę...

4 wrzesień
Jestem małym czlowieczkiem. Mam już malutkie rączki, którymi będę mógł przytulać moją mamusię i będę mógl ją glaskać po włoskach. Mamusiu! Kochaj mnie!

10 wrzesień
Wiem, że będę zdrowym i silnym chłopcem. Nie będę ci mamusiu sprawial problemów, będę najlepszym synkiem na świecie i będę cię zawsze mocno kochal!

1 październik
Dzisiaj moja mama mnie zabila.....

Co myślicie o aborcji? Pobierać? Przeciwstawaić się? Pozostać obojętnym? Nie sorry, ja nie moge. Mówie NIE aborcji!

graphitowa_roza : :
cze 13 2003 masohizm
Komentarze: 3

Jestem masohistką. Klade sie na lóżku i katuje sie. Puszczam Swanheart Nightwisha, potem Grzech, A ona ona, Auschwitz i GRPAHIT Closterkellera, dobijam sie O.N.A. najsmutniejszymi kawalkami, Mrok mnie zabija i Niekochana też. A żeby cierpieniu dodać goryczy zaczynam marzyć, śnić piękne sny ze świadomością, że one i tak sie nie spelnią, bo to by bylo za piękne... Marzenia ranią, ranią i to bardzo, kiedy uświadomimy sobie, że to tylko marzenia, zwlaszcza przy tak "wesolym" repertuarze... Niszcze sie sama.... jestem masohistką.... "wokola graphit, zastyga skala, gdy koniec bajki, tak pragne silną być, a jestem slaba, wygrywa graphit"..... AnjaO ma w sobie to coś, jej teksty....

graphitowa_roza : :
cze 12 2003 Wizja wakacji
Komentarze: 5

Wakacje już niebawem, pora ulozyć sobie wakacyjne plany... Krótko po rozdaniu świadectw pakuje plecaczek i jade do Wloclawka, będe musiala tam jeszcze zadzwonić... Być może wujek zabierze nas z przyczepką campingową do Przyjezierza na jakiś tydzień, nie stety w tym roku nie zapowiadają się żadne kolonie i obozy :(  (jedno wielkie BUUU) potem pewnie znów pojade do Wloclawka sprawdzić co i jak. Tyle jeżeli idzie o wyjazdy, chociaż być może zabiore sie z wujkiem do Holandii, bo ma zamiar jechać, ale to sie jeszcze okaże... W miescie natomiast mam wieeelkie jeziorko na którym bede plywać dziurawym kajakiem i wplaw, na pomoście u Pauli będe sie opalać a wieczorami... :>  hehe wiecie co sie robi wieczorami ;) Pewnie też nie raz z naszą paczką odwiedzimy Toruń, moim zdaniem zapowiada sie interesująco mam zamiar sie pysznie bawić. Spanie pod namiotami z gitarkami przy ogniu, stęsknilam sie za tym, ciekawe czy kuzyni Pauli będą.... tylko jeszcze to widmo Wloclawka..... Boje się, naprawde.... .......... ............... ............... ..............

graphitowa_roza : :