Komentarze: 5
Wakacje już niebawem, pora ulozyć sobie wakacyjne plany... Krótko po rozdaniu świadectw pakuje plecaczek i jade do Wloclawka, będe musiala tam jeszcze zadzwonić... Być może wujek zabierze nas z przyczepką campingową do Przyjezierza na jakiś tydzień, nie stety w tym roku nie zapowiadają się żadne kolonie i obozy :( (jedno wielkie BUUU) potem pewnie znów pojade do Wloclawka sprawdzić co i jak. Tyle jeżeli idzie o wyjazdy, chociaż być może zabiore sie z wujkiem do Holandii, bo ma zamiar jechać, ale to sie jeszcze okaże... W miescie natomiast mam wieeelkie jeziorko na którym bede plywać dziurawym kajakiem i wplaw, na pomoście u Pauli będe sie opalać a wieczorami... :> hehe wiecie co sie robi wieczorami ;) Pewnie też nie raz z naszą paczką odwiedzimy Toruń, moim zdaniem zapowiada sie interesująco mam zamiar sie pysznie bawić. Spanie pod namiotami z gitarkami przy ogniu, stęsknilam sie za tym, ciekawe czy kuzyni Pauli będą.... tylko jeszcze to widmo Wloclawka..... Boje się, naprawde.... .......... ............... ............... ..............