Archiwum październik 2005


paź 21 2005 pajacykowo
Komentarze: 7
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahhhh... dobija mnie, z 58 młotkow. wszystko sie sypie w mojej glowie. domki z kart, ktore postawilam, by zaslanialy samotnosc poszly w diably. pustka bez pieprzonego konca. jest mi po prostu beznadziejnie. samotnosc samotnosc samotnosc, mentalna, duchowa, fizyczna, kazda. prawda mnie dopada i wyciera mi sprzed oczu slady wszelkich zaczarowanych ołówkow. naga rzeczywistosc, szczyt obrzydliwosci. i tak pusto... niemal wszyscy sobie poszli. Boże daj mi Człowieka, bo strace ostatni ze zmysłow. wszszszszszysto jest poooojebaaane naaaa wskroooooośśśś!! pomocy qrwa... znowu robie wszystko zle... słaba jestem.. nie ma po co ani dla kogo rano wstawac z lozka. ni jednej przyczyny, ni skrawka sensu mi sie nie ostało. sama nie wypelnie tych hektarow pustej przestrzeni... zle... chcesz pomoc? zadzwon 693 805 706, albo jeszcze lepiej, to kliknij w tego pajacyka www.pajacyk.pl wiecej tym zdzialasz.
graphitowa_roza : :
paź 09 2005 i łup cup
Komentarze: 3
Wszyscy są szczęśliwi do jasnej cholery. Tylko wpaść z Hallconnen'em i łup cup w te szczęśliwe pyski. Cała jesienna paleta rozkłada się przede mną, aż po zgryzotę. Gram sama ze sobą w Piotrusia, robiąc dobre miny do złej gry. "Wszystko wydaje się takie samo, a jednak inne jest wszystko". Wszytskie plany płoną na tej małej, codziennej panwece. I jak linoskoczek przechyla sie moje zdecydowanie, w beton realności lub w otchałń nierzeczywistości. Czego ja chce dobry Boże, czego do diabła? Chce zagrać wam wszystkim na nerwach..
graphitowa_roza : :
paź 02 2005 1 października
Komentarze: 2
No i skończył nam się wrzesnien. Nudnany był... Hellsinga sobie kupiłam, z Profesor Wnuczyńską sie spotkałam... poszłam do IIkl liceum... Szybko to wszystko leci. Wampiry mam w głowie, chyba wysysają mi krew z mózgu... Hej hooo, hej hooo staczamy się na dnoooo, gdy wkoło żuli stooooo... Chciałabym program, którym mogłam wszystko bez problemu z neta ściągnąć. Mon obcięła mi dziś włosy, chyba dobrze jest co? Noooo raczej. I hope :P. Warkoczyk still alive. Zresztą... odrosną :P:P:P. Staczam się.... moje oceny....jaaaaa.... moje lenistwo...taaaaaa... i ja sie piszę na mistrzowanie do wampira, heeeeeeee... la comediene... A ten blog śmierdzi starością.
graphitowa_roza : :