Archiwum luty 2004, strona 1


lut 05 2004 Ano nic
Komentarze: 4

Ułożone, poskładane i wszytko w pożądku. Dzieki temu moge swobodnie czuc kazdy oddech. Jezeli sie psuje i nie uklada, to tylko w sferze materialnej i fizycznej. "Ptasiek", ludzie czytajcie i nie doszukujcie sie logiki. Sny. Uwielbiam je... "Ptasiek" nieswiadomie poruszyl ten temat. Nie umialabym na dzien dzisiejszy snic tak jak on snil, ta swiadomosc, ze to tylko sen... a gdybym stracila poczucie rzeczywistosci to by mi cieklo przez palce i to juz poteznie, tak latwo jest sie odciac od ludzi kochając cos. Ta ksiazka wprawia mnie w taki dobry, czysty nastroj i myslec moge nie myslac tak naprawde, myslac w marzeniach jako wymarzona. Ujarzmic sen... sprobowac czy nie? Latac... I moge myslac trzezwo, upijając sie powietrzem. I lubie tak pisac, tak bez sensu i tersci i nie poprawnie i powtarzac i gubic i znajdowac. Bez kitu, lubie :). Sprobuje ujazmic sen, na razie tylko sprobuje. tylko...

graphitowa_roza : :