Komentarze: 2
Notka, bo tak, jebac przerwe wakacyjna :P
Nie no, bedzie krotko zwiezlowato, tak dla mnie, zebym kiedys czytajac archiwum wiedziala, ze to dzis bylo.
On to takie rozkoszne (:D) stworzonko, jak zaczal napierdalac na perkusji to mi centralnie szczena opadla.
Nigdy jeszcze nie latalam tak wysoko, a wiem, ze mozna wyzej i troche sie boje syndromu Ikara, ale to prawda - mozna wyzej, cholera.
Na wpol roztopione maslo w plecaku.
"o qrde Chmielu!"
Zbunkrowana malinka i caly czas w stresie (widac, nie widac?!), fluid sie przydaje ;).
a kiedy przyjdzie po mnie, zegarmistrz swiatla purpurowy, by mi zabeltac blekit w glowie... nie ma piekniejszej piosenki
Potrzebowalam tego, to normalne, tak.
Wiecie? Szczesliwie.