Komentarze: 3
Chyba powinnam zadbać. O siebie. I znajomych, tych zaniedbanych. Bo sie kilka ich zaniedbalo. A o siebie, bo ja cala dziś taka zaniedbana, niewyprasowana, niby wyprostowana krzywie sie do szklanki, gdzie przed chwila byla herbata. Nie chce mi sie uczyć dziś o starożytnych cywilizacjach i białych krwinkach. Herbata mi sie skończyła, czy nikt tego nie widzi?! Ide stądy, wychodze z domu, nad jezioro, jak w każdą neidziele.