Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09
|
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
Archiwum 09 października 2005
Wszyscy są szczęśliwi do jasnej cholery. Tylko wpaść z Hallconnen'em i łup
cup w te szczęśliwe pyski. Cała jesienna paleta rozkłada się przede mną,
aż po zgryzotę. Gram sama ze sobą w Piotrusia, robiąc dobre miny do złej gry.
"Wszystko wydaje się takie samo, a jednak inne jest wszystko". Wszytskie plany
płoną na tej małej, codziennej panwece. I jak linoskoczek przechyla sie moje
zdecydowanie, w beton realności lub w otchałń nierzeczywistości. Czego ja chce
dobry Boże, czego do diabła? Chce zagrać wam wszystkim na nerwach..