Najnowsze wpisy, strona 55


lip 03 2003 Ave lenistwo ;)
Komentarze: 5

Pogrywam sobie, w Heros III Shadow of Deatsh, fajna giera, Inferno rulez :>. Pozatym wszystko ok, blogi stan ponurej codzienności, slonko świeci a ptaszki drą mordy. Dzis dzien pod znakiem nic nie robienia, lenienia sie i obijania. Może uda mi sie dzis w końcu obejżeć Amelię, heh oby... to tyle ludki, ave lenistwo ;)

graphitowa_roza : :
lip 03 2003 Biblie-czarna i biala
Komentarze: 1

Korony drzew są zielone, korony królów zlote, korona Jezusa byla z cierni... Krzyże nad drzwiami metalowe, krzyże na cmentarzach marmurowe, krzyż Jezusa byl drewniany...  Postać Jezusa Chrystusa jest udowodniona historycznie, gorzej bylo z jego cudami i zmartwychwstaniem... Kiedyś znalazlam w sieci i przeczytalam calutką Biblię Szatana, jej lektura wywarla na mnie dóży wplyw. Nie, nie zaczelam wyznawać czarciego kultu, wręcz przeciwnie, stwierdzilam że biblia chrześcijańska i szatańska mają wiele wspólnych cech, jedna i dróga mówi ci co masz robić, jak postępować, jak żyć, oba ograniczają twą wolność, oba są pozbawione sensu... Wiadomo że sataniści zawsze parodiowali kościól katolicki (odwrocone krzyże, czarne msze, wszystko na odwrót niż u chrześcijan), a katolicy zawsze ich zwalczali i tak trwa ta paranoja już od kilku dziesięciu lat... Doszlam do wniosków że jedno i drógie to bzudra i szkoda na to życia, lecz mimo wszelkich starań od malego wychowywana w bardzo pobożnej rodzinie nie moglam sie wyzbyć świadomości istnienia Boga co uniemozliwia mi stanie się ateistką... wertując witryny w sieci znalazlam coś dla siebie - Denizm... Deniści uważają że Bóg istnieje, ale po stworzeniu świata przestal ingerować w jego dlasze losy... potem jeszcze coś o tym napisze ;)

graphitowa_roza : :
lip 02 2003 ...iluzje...
Komentarze: 3

Dziwnie mi smutno, smutek bez wyrazu... mam ochote sie wygadać, wyspowiadać (w przenośni), tak naprawde to nikt nie zna calej prawdy o mnie, każdy zna jej jakąś część, gdyby poskladać wiedze wszystkich znajomych mi ludzi i oczyścić ją z klamst które przecież zdarzają się każdemu wyszla bym JA, cala, naga, czysta... Ale tak nie jest, nie ma takiej jednej osoby która wiedzialaby wszystko... o mnie... Są sprawy o których nikt nie wie, a są przecież tak wazne dla mnie, lecz nie nadają się do opowiadania, nie do opisywania tutaj, moje czule skrywane tajemnice które czasami tak bardzo pragnę zrzucić... bo potrafią ciążyć, nie pozwalają się cieszyć pelnią szczęścia... Ehhh... Wiecie, tak niewiele potrzeba do mojego szczęścia, naprawde niewiele, wystarczylby jeden ruch Boskim palcem i wszystko byloby takie cudowne... smutek... żal... tęsknota i ta przeklęta świadomość... stale walcze, do upadlego, powtarzam sobie że jestem silna itp. nie prawda... jestem slaba, żyje iluzjami i nadziejami.... żyje w bańce mydlanej, to w niej odnosze nierealne zwycięstwa...  Blagam nie pozwólcie jej pęknąć...

graphitowa_roza : :
lip 01 2003 niepelnosprawni, są ok!
Komentarze: 4

Auuuu auuu auuuu, systko mnie boli (zwlaszcza kręgoslup, bioderka i miejsca gdzie palce lącząl sie z dlonią) terapeutka sie dzis na mnie wyzywala ;), Boże ta kobieta ma zlote ręce, najmniejszym dotykiem może sprawic tyle przyjemnosci, a gdyby tak zrobila mi masaż...dżizus, to bylby orgazm :P ;). Chcialam isc na rowerek ale nie wiem czy dam rade (!), trzeba będzie Paule w Grodnie odwiedzic, nieeee chceeeee mi sieeeeeeeeee..... Podoba mi sie ten ośrodek rehabilitacji, ze względu na ludzi, tych niepelnosprawnych. Już poznalam sie z taką Anią, w moim wieku, jedną reke ma tak jakoś wygiętą i palców nie może rozprostować, chodzenie na kolanach sprawia jej wielką trudność, nie wspominając o normalnym chodzeniu, no i zaburzenia mowy, ale z twarzy jest normalna, ma sliczne orzechowe oczy, i ślicznie sie uśmiecha, do tego naprawde często sie uśmiecha :))). Jak sie ją pozna, to widzisz, że z jej umyslem wszystko spoko, ale jak z nią gadasz to mósisz naprawde nasluchiwac (rozmawialam z nią dzis o wyższości Reddsa nad Coolerem :P), lubie ją, pozatym jej swojego rodzaju inność jest fascynująca, ją lubie najbardziej z calej tej mojej grupy, którą opisze wam kiedy indziej, bo nota już i tak dluga ;), żaluje że po mojej rehabilitacji nie bede miec z nią kontaktu :(...

graphitowa_roza : :
lip 01 2003 Przedsionek Raju
Komentarze: 6

No i mamy 1 lipca, czerwiec stal sie już przeszlością, wspomnieniem, kolejnym miesiącem w archiwum, do 1 września jeszcze TYLKO 2 miesiące, trzeba będzie je dobrze wykorzystać :). Slyszeliście piosenke Flinty "Goniąc za cieniem"? kiedys wrzuce tutaj jej tekst. Dzis znowu jade do tego ośrodka rehabilitacji i tak aż do piątku, ale to nic, przeżyje. Najlepsze jest to że nie mam skierowania bo moj lekarz jest na urlopie, zwala, jestem leczona na czarno ;). Znalazlam wczoraj między wieczorem a nocą miejsce, którego szukalam, o którym wspominala szanowna janis, takie skrzyżowanie dróżek w polu, bylam tam rowerkiem. Wierzcie mi, to jest przedsionek Raju... Slonce zachodzi zalewając niebo krwawymi promnieniami a ty siedzisz w golym polu, slyszysz ptaki, owady, świerszcze i caly ten akompaniament naprawde rzadko przerywany dziwękiem samochodu, cisza, ja, natura bosko naprawde, zwlaszcza teraz w tych czasach, kiedy wszystko jest sztuczne, betonowe, plastykowe... Wroce tam, dzis, i jeszcze kiedys, lecz tylko, o zachodzie slonca i radze wam ludki, poszukajcie tez takiego miejsca, warto ;)

graphitowa_roza : :