Najnowsze wpisy, strona 8


cze 16 2005 *** ***
Komentarze: 1
Smutno, smutno i bardzo. To pewnie nie ma sensu. Wprawdzie w poniedziałek sie dowiem, ale przeczówam. Czy raczej myśle realistycznie. Szkoda mi Pani Profesor Wnuczyńskiej. To, że będe zaglądać tam, na UMK uznałam już za pewnik. Jednak to niewiele. Polski z kimś innym... bleh... Szkoda mi, smutno tak jakoś... źle, niedobrze tak nam wszystkim, większości IA. Cholera by wzieła tą cichą nadzieje. Na podstawie tego problemu rozwarzam kwestie zaufania. Z dobroci i prostoty (nie mojej) zrodziła się ta moja ufnośc. Wszystko jest przecież na dobrej drodze. Opatrzność kocha swoich neurotyków. Ilu ich stanie w szeregach nim skończy się? Nie chce zegarów czy kalendarzy, nie chce czasu. Ufność względem losów świata i ludzi, nie względem drugiego człowieka. Bowiem tą ufność już przerobiłam, przynajmniej w zakresie podstawowym. Jeszcze tylko kilka kajdanów i będe wolna.
graphitowa_roza : :
cze 14 2005 zmieniłam?
Komentarze: 3
Boże, jakie dni są teraz długie. Noc już nie zaskakuje, nawet 15 po 9. Gdzie te czasy, kiedy razem czytalismy sobie wiersze o aniołach, chcąc sklecić to nieszczęsne przedstawienie jeszcze przed gwiazdką? Lada dzien koniec szkoły. Mam wrażenie, ze bardzo sie zmieniłam i to na lepsze. Czytałam desiderate. W zasadzie to wydaje mi się, że kilka jej fragmentów udaje mi się spełniac w życiu, jak np: "O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi." , "Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości." ,"Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.", "Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości." (to podoba mi się najbardziej, jakby rozumieć to szerzej, nie chodzi tylko o stawanie sie dorosłym, czy w pełni dojrzalym, lecz raczej o przechodzenie z kazdego roku na rok), "Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj." (do tego mam sentyment), "I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze." (tą myśl mam zakodowaną głęboko, wychodzi gdy jest mi bardzo źle). Czuje, że się zmieniłam. Jednak pewne pierwsiatki trwają bez zmian. Z uśmiechem zgodze się na ciernie niemożliwości. Gdyby ich nie było, nie byłoby nawet bicia serca. Gdyby zaś były możliwościami, byłoby tylko szczęście, a to dobiero ziemskie zycie, jeszcze za wczesnie na samo szczescie. Nie umiem jeszcze w 100% poprawnie układac zdan, to dlatego, ze ciągle gubie grzebienie.
graphitowa_roza : :
cze 10 2005 potem napisze
Komentarze: 2
Wróciłam z wycieczki. Myśli mam poplątane niemiłosiernie. Nie wiem wogole co myslec o sobie, swoich powinnosciach, mozliwosciach i niemozliwosciach. Głupio, że nie moge tu, ani nigdzie o wszystkim napisać. Dzis juz duzo nie napisze, zmęczona jestem. Piątki to długie dni. Potem napisze więcej. Jest kilka spraw, dużo niejasności, urojeń. Wiem, że powinnam się leczyć. Nagle koniec roku nie stał się tak szalenie upragniony. Jak głęboko trzeba wejść żeby pojąć, żeby zrozumieć kogoś obcego. Mam dziwne przeświadczenie, że to wszystko było potrzebne, że musiało się właśnie tak ułożyć. Z czasem coraz więcej wychodzi na zewnątrz. Czuje się rozdarta, podarta. Zwyczajnie boje się urojenia, jakie moge stworzyć sama sobie, boje się kłamstwa, które może wyrosnąć ze mnie do mnie. Bardziej skłaniam się do miłych niespodzianek, niż do rozczarowań. Brakuje mi trzeźwego spojrzenia, wogóle trzeźwości. Nie tymi okularami patrze na te rzeźby. Za dużo światła, oślepią mnie. Za jasne, zbyt proste, ja zbyt rozmarzona i przestraszona. Dziś już za późno, potem napiszę inaczej.
graphitowa_roza : :
maj 28 2005 tylko o jednym ;)
Komentarze: 4
Dziwne piaskowo-kiślowe rzeczy sie dzieją. To, że jeszcze nie ma wakacji to jakis absurd ;). Gorąco jest. Myśle tylko o jednym. Szalenie przyjemna myśl. Mama powiedziala, ze ona tez nie bedzie sie przejmowac moją srednią. W przyszłym roku bedzie lepsza. Heh, mało tego, bedzie musiała być lepsza. Będzie. Aż sie boje tej ilości nauki, jak sobie pomysle...aaa... Dobra, nie bede martwic sie na zapas. Woda ma do siebie to, że wysycha i plam nie robi. A ja i tak mysle o jednym :). Nie powiem o czym :P.
graphitowa_roza : :
maj 26 2005 zostanie tylko...
Komentarze: 2
Zataczam sie, mam mgłe przed oczami. Powietrze jest słodkie, wszystko pachnie bzem. Jest tak ciepło. Gdyby w zasięgu pojawili się kultyści natury nie wachałabym się. Wiosna, ahhhh tak... Trawa wzrasta, szczypiorek tez. Dusza wyrywa mi się z ciała, ucieka, w góre, w chmury. I wszystko bym zrobiła, proście tylko. Są takie momenty w dniu, gdy jest mi tak dobrze... Z mgły zrobiła się bariera, która nieprzepuszcza złych rzeczy. Jestem wręcz odóżona, uduszona, utopiona, czy raczej zatopiona. To jakiś sen... sen nocy letniej? Przeczytam to, obiecuje. Wszystkich was przeczytam. Akurat. Jest tak dobrze... niech czas sie zatrzyma, chociaz na kilka sekund.. Jeszcze troche i wszystkie moje ziemskie systemy padną, zostanie tylko niebo.
graphitowa_roza : :